20-24.04.2020r.

Szanowni Rodzice! 

Zapraszamy na wspólne ćwiczenia logopedyczne.

Ćwiczenia oddechowe

 

karta nr 1 - do pobrania

Zabawy usprawniające mięśnie języka

Zabawy usprawniające mięśnie warg

Zabawa - "Wiosenne ptaki"  na kanale Logokreacja 


Bajka logopedyczna  "Wiosenne koniki" - przygotowanie do wymowy głoski Magdalena Gawzińska 

Była sobie mała wioska z dala od drogi. Rzadko przejeżdżały tamtędy samochody, tylko czasem w oddali słychać było warkot silników (dr dr dr dr).

W wiosce mieszkała rodzina pięknych koni - rodzice i dwa młode źrebaki, które bardzo lubiły, a szczególnie wiosną biegać po zielonej łące (wysuwamy szeroki język z buzi, przesuwamy go na prawo i lewo). Robiły przy tym sporo hałasu, stukały kopytkami (kląskamy  szeroko rozłożonym językiem o podniebienie), parskały wesoło (energicznie parskamy wargami), na zmianę podskakiwały (nakładamy naprzemiennie język na górną wargę i na górne zęby). Kiedy były wypoczęte, biegały bardzo szybko (kląskamy w szybkim tempie), później trochę zwalniały (kląskamy wolniej).  Potem, wracały do stajni na obiad, dostawały porcję owsa (naśladujemy przeżuwanie pokarmu), popijały wodą (buzia w ,,dzióbek’’, naśladujemy ,,siorbanie’’, połykamy ślinkę).

Od ludzi często dostawały kostki cukru, które z chęcią zjadały (naśladujemy ssanie cukierka środkiem języka). Po takim posiłku nadal miały ochotę na hasanie po wiosennej łace. Wybiegały więc ze stajni, przepychając się we wrotach (przeciskamy język przez maksymalnie zbliżone do siebie zęby). Znów było słyczać stukające o twardą ziemię kopyta (teda- teda, tede- tede, tedo- tedo, tedu-tedu, tedy- tedy). Z oddali dochodziły odgłosy kąpiących się w pobliskim jeziorze dzieci (tlap tlap tlap), które śpiewały wesołe piosenki (la la la la lapodczas artykulacji głoski l, język mocno przywiera do wałka dziąsłowego za górnymi ząbkami.) Źrebaki rozglądały się wokoło (językiem dotykamy górnego wałka dziąsłowego i  rysujemy kółka), spoglądały w górę i w dół (dotykamy czubkiem języka na zmianę dolnych i górnych siekaczy) Słońce na niebie świeciło jeszcze jasno, ale powoli zaczynało się chmurzyć. Wiosną , pogoda bywa bardzo zmienna.

Nagle źrebaki usłyszały pomruki zbliżającej się wiosennej burzy (mrum, mrum), lekko spłoszone wróciły do stajni, do rodziców. Chciały jak najszybciej znaleźć się pod dachem własnego domu (kilkakrotnie dotykamy czubkiem języka wałka dziąsłowego za górnymi zębami). Ptaki odlatywały do swych gniazd, pięknie śpiewając (trla, trlo, trle, trli), a małe koniki witały się z rodzicami - zmęczone, ale bezpieczne (całuski).                                                                                                                

Źródło:
www.users.waitrose.com
www.p21wroclaw.szkolnastrona.pl
logokreacja.wordpress.com

Wspaniałej zabawy!