20-24.04.2020r.

Szanowni Rodzice! 

Zapraszamy na wspólne ćwiczenia logopedyczne.

Ćwiczenia oddechowe

  • "Psotny wiatr" (gazeta, mała miseczka) - Dziecko ma za zadanie z gazety wykonać małe kuleczki. Wkłada je do miski. Kiedy miska jest już w połowie wypełniona kuleczkami. Dziecko dmucha tak mocno, aby wszystkie kulki wydmuchać na zewnątrz. Następnie zbierają kuleczki i ponownie umieszczają je w miseczkach.
  • "Wąż" - Dziecko koloruje ilustrację węża, następnie wycina wzdłuż linii. Później rodzic przywiązuje nitkę do głowy węża. Dziecko ma za zadanie dmuchać na węża, tak żeby ten się poruszał.

 

karta nr 1 - do pobrania

  • "Huśtawka" - Wasze zabawki, podobnie jak Wy, lubią się huśtać. Wasz brzuch będzie huśtawką dla zabawek. Kładziemy się na plecach i nabieramy powoli powietrza przez nos, a następnie wypuszczamy powietrze ustami. To jest właśnie huśtawka. Kładziemy na brzuch zabawkę i huśtamy ją.
  • "Wulkan" - Leżymy wygodnie na plecach i udajemy, że jesteśmy wulkanem. Nagle wulkan wybucha! Leżącemu dziecku kładziemy na twarzy kartkę papieru. Nabiera powietrza przez nos, energicznie wydmuchuje ustami - aż kartka się unosi.

Zabawy usprawniające mięśnie języka

  • "Żmija" - Nasze języki to żmijki, które na dany sygnał (np. uderzenie bębenka) wysuwamy szybko na wszystkie strony. Na hasło STOP języki chowają się do buzi.
  • "Kotki" - Udajemy kotki pijące mleko. Wykonujemy szybkie i krótkie ruchy języka. Rodzic liczy: I - wysuwamy język do przodu, II - język do góry, III -język wsuwamy do buzi.
  • "Uśmiech żabki" - Przed sobą trzymamy  lusterko. Przeglądają się w nim małe żabki. Wysuwają one język (w kształcie łopaty — szeroki) na zewnątrz buzi (boki jeżyka dotykają kącików ust) i uśmiechają się.
  • "Pułapka dla języka" - Zrobimy pułapkę dla naszego języka. Między wargami układamy szeroki język (dotyka on kącików ust). Lekko zaciskamy wargi, a język dotyka raz górnej, raz dolnej wargi

Zabawy usprawniające mięśnie warg

  • "Grymasy rybki" - „Rybki" poruszają się swobodnie po pokoju naśladując ruchy pływania. Na sygnał - rybki robią „rybie grymasy" - przy zaciśniętych zębach zwierają się i rozwierają wargi. Zwarcie powinno być silne a rozwarcie możliwie największe.

Zabawa - "Wiosenne ptaki"  na kanale Logokreacja 


Bajka logopedyczna  "Wiosenne koniki" - przygotowanie do wymowy głoski Magdalena Gawzińska 

Była sobie mała wioska z dala od drogi. Rzadko przejeżdżały tamtędy samochody, tylko czasem w oddali słychać było warkot silników (dr dr dr dr).

W wiosce mieszkała rodzina pięknych koni - rodzice i dwa młode źrebaki, które bardzo lubiły, a szczególnie wiosną biegać po zielonej łące (wysuwamy szeroki język z buzi, przesuwamy go na prawo i lewo). Robiły przy tym sporo hałasu, stukały kopytkami (kląskamy  szeroko rozłożonym językiem o podniebienie), parskały wesoło (energicznie parskamy wargami), na zmianę podskakiwały (nakładamy naprzemiennie język na górną wargę i na górne zęby). Kiedy były wypoczęte, biegały bardzo szybko (kląskamy w szybkim tempie), później trochę zwalniały (kląskamy wolniej).  Potem, wracały do stajni na obiad, dostawały porcję owsa (naśladujemy przeżuwanie pokarmu), popijały wodą (buzia w ,,dzióbek’’, naśladujemy ,,siorbanie’’, połykamy ślinkę).

Od ludzi często dostawały kostki cukru, które z chęcią zjadały (naśladujemy ssanie cukierka środkiem języka). Po takim posiłku nadal miały ochotę na hasanie po wiosennej łace. Wybiegały więc ze stajni, przepychając się we wrotach (przeciskamy język przez maksymalnie zbliżone do siebie zęby). Znów było słyczać stukające o twardą ziemię kopyta (teda- teda, tede- tede, tedo- tedo, tedu-tedu, tedy- tedy). Z oddali dochodziły odgłosy kąpiących się w pobliskim jeziorze dzieci (tlap tlap tlap), które śpiewały wesołe piosenki (la la la la lapodczas artykulacji głoski l, język mocno przywiera do wałka dziąsłowego za górnymi ząbkami.) Źrebaki rozglądały się wokoło (językiem dotykamy górnego wałka dziąsłowego i  rysujemy kółka), spoglądały w górę i w dół (dotykamy czubkiem języka na zmianę dolnych i górnych siekaczy) Słońce na niebie świeciło jeszcze jasno, ale powoli zaczynało się chmurzyć. Wiosną , pogoda bywa bardzo zmienna.

Nagle źrebaki usłyszały pomruki zbliżającej się wiosennej burzy (mrum, mrum), lekko spłoszone wróciły do stajni, do rodziców. Chciały jak najszybciej znaleźć się pod dachem własnego domu (kilkakrotnie dotykamy czubkiem języka wałka dziąsłowego za górnymi zębami). Ptaki odlatywały do swych gniazd, pięknie śpiewając (trla, trlo, trle, trli), a małe koniki witały się z rodzicami - zmęczone, ale bezpieczne (całuski).                                                                                                                

Źródło:
www.users.waitrose.com
www.p21wroclaw.szkolnastrona.pl
logokreacja.wordpress.com

Wspaniałej zabawy!