"Dbamy o Ziemię" - 14-17.04.2020r.:
W tym tygodniu proponujemy dzieciom przybliżenie tematyki związanej z ochroną przyrody i dbałością o zasoby Ziemi (na miarę możliwości i umiejętności), rozbudzanie poczucia odpowiedzialności za otaczające nas środowisko, kształtowanie nawyków prozdrowotnych i proekologicznych oraz poznanie znaczenia słów ekologia i recykling.
"Rady na odpady" - bajka edukacyjna - M8 Production House
Aktywność muzyczna i ruchowa
- Zaśpiewajcie razem z dziećmi piosenkę - "Ziemia, wyspa zielona" na kanale martakos
- Zachęcamy do zabawy ruchowej naśladującej czynności wykonywane podczas sprzątania do piosenki "Piosenka o sprzątaniu domu" w wykonaniu Małej Orkiestry Dni Naszych - kanał Bajeczki Piosneczki
Aktywność umysłowa
Rozwijanie mowy - Wszystkim dzieciom z grupy proponujemy obejrzenie filmu o tematyce ekologicznej „W kontakcie z naturą” na kanale Enea
- Słuchanie opowiadania L. Łącz „Leśne opowieści” (dzieci 6-7 letnie)
– Popatrzcie, jacyś ludzie jadą na rowerach w naszą stronę – powiedziała nagle, w środku gęstego lasu, wysoka sosna do swoich koleżanek. – Pewnie znowu zatrzymają się na naszej polanie i zostawią po sobie pełno śmieci. Pamiętacie, jak było w zeszłą niedzielę?
– Pamiętam, pamiętam – westchnął stary dąb. – Pogniecione papiery, jakieś słoiki, torebki foliowe. Ohyda!
– Właśnie, ale tamci byli jacyś inni. Ci wyglądają na rodzinę, bo są i starsze osoby i dzieci.
Wszyscy mają kaski na głowach i takie fajne odblaski na kurtkach. Tamci, tydzień temu, strasznie hałasowali i krzyczeli do siebie.
– I pewnie przez to, że nie mieli kasków i jechali slalomem między drzewami, ten jeden spadł z roweru i uderzył się w głowę o mój własny korzeń – dodała osika.
– A co pani się tak trzęsie? – zakpił dąb. – Znów się pani czegoś boi?
– Trochę się boję – przyznała się osika.
– Czego tym razem?
– Na przykład tego, że się tu zatrzymają, wyjmą nóż i powycinają na moim pniu jakieś litery.
Wszystkie drzewa zamilkły wystraszone. Zapanowało pełne zgrozy milczenie. Rzeczywiście, taka perspektywa wydawała się być przerażająca.
– Nie bójcie się – odezwała się w końcu sosna. – Ci ludzie jadą cały czas ścieżką i wcale nie wrzeszczą.
Wszystkie drzewa wpatrywały się więc w jedną stronę, gdzie spodziewały się zobaczyć wyjeżdżających zza zakrętu rowerzystów. Po chwili na ścieżce pojawiło się pięć osób – rodzice i troje dzieci. Jadąc, rozglądali się, wyraźnie szukając miejsca na odpoczynek. W końcu trafili na słoneczną polanę.
– Zatrzymajmy się tu – poprosiła mama. – Piękne miejsce. Możemy odpocząć i coś zjeść. Jestem bardzo głodna, zmęczyło mnie pedałowanie w takim tempie. Ledwo za wami nadążyłam.
– Oj, coś nie masz kondycji – roześmiał się tata. – Dawniej to ja nie mogłem cię dogonić.
– Kiedy to było! Teraz nawet dzieci są ode mnie szybsze i nie męczą się tak prędko.
– Tak, tak, mamo – wtrącił się mały chłopiec. – Musisz częściej jeździć na rowerze, a nie ciągle samochodem. Dla zdrowia i dla przyjemności.
– To prawda – mama wyjęła z płóciennej torby kanapki, jabłka i kompot w szklanym pojemniku, a tata zdjął z roweru zwinięty koc. Cała rodzina usiadła i jadła z apetytem.
– Widzę, że na świeżym powietrzu nawet niejadki jedzą po trzy kanapki – zażartował tata.
– Kończcie już. Najlepiej popijcie wodą mineralną. Pobawimy się. Może w wyścigi slalomem między drzewami? Albo… kto przejdzie po tym zwalonym pniu i nie spadnie?
– Ja na pewno wygram! – pisnął najmłodszy chłopczyk.
– Wygrasz, bo rodzice, jak zwykle, dadzą ci fory – mruknął starszy.
– Wcale nie!
– Wcale tak!
– Nie sprzeczajcie się już! – tata tymczasem układał na polanie suche gałązki. – Tu będzie miejsce startu, a tu meta. Ustawcie się! Zaczynamy!
– A mama? – spytała mała dziewczynka.
– Ja chwilę odpocznę, bo potem nie będę miała siły wrócić. Poleżę na słońcu, może się nawet trochę opalę. Dobrze, że wzięłam krem z filtrem przeciwsłonecznym. Poprzednim razem spaliłam sobie nos.
– Pamiętam, wyglądałaś jak klaun z cyrku – zaśmiał się najmłodszy chłopiec.
Na leśnej polanie zaczęły się zawody sportowe. Czas mijał szybko i przyjemnie, ale w końcu
zasapany tata zdecydował, że powoli pora wracać do domu.
Wszyscy zaczęli zbierać śmieci, papierki, butelki. Wsiedli na rowery i odjechali.
W lesie panowała cisza. Było już późne popołudnie, ptaki śpiewały coraz ciszej, zwierzęta też układały się do snu. Drzewa trwały w milczeniu.
– Nie do wiary! Wszystko wysprzątali – przerwała milczenie sosna. – Bardzo mili ludzie.
– Rzeczywiście, mili – potwierdził dąb. – Żeby wszyscy byli tacy!
– A właściwie dlaczego ludzie, nawet starsi wiekiem, jeżdżą na wycieczki rowerami? – zamyślił się krzak leszczyny. – Jestem najniższy i widziałem, że ta pani była naprawdę zmęczona, a samochodem byłoby jej łatwiej.
– Jazda rowerem jest o wiele przyjemniejsza i bardziej korzystna dla zdrowia – zatrzęsła się osika.
– Pomyśl tylko – gdyby ludzie przyjeżdżali do lasu samochodami, ile byłoby tu spalin i dymu w powietrzu. Dawno byś usechł!
– Ojej, to straszne! – posmutniał krzak leszczyny.
I już nic więcej nie odpowiedział, bo przyznał w duchu, że osika jest bardzo mądra, chociaż tchórzliwa.
Można zadać pytania do tekstu opowiadania:
− O co martwiły się drzewa, widząc ludzi zbliżających się do lasu?
− Jak rodzina zachowywała się w lesie?
− Czy drzewom podobało się zachowanie ludzi?
- Układanie i opowiadanie historyjki obrazkowej (Wyprawka plastyczna) - Dziecko wycina obrazki historyjki, układa je według przedstawionej na nich kolejności zdarzeń. Opowiada historyjkę. Próbuje nadać jej tytuł.
(Źródło: Grupa MAC S.A.)
- W tym tygodniu poznajemy literę Ż, ż na podstawie wyrazu „żaba ” - oglądanie zdjęcia żab, słuchanie ciekawostek na ich temat.
- Żaby to rodzina płazów bezogonowych. W Polsce spotykamy: żaby jeziorkowe, żaby wodne, żaby śmieszki, żaby moczarowe, żaby dalmatyńskie, żaby trawne.
- Mają długi język, którym łowią pożywienie. Charakterystycznym elementem ich budowy są też wydłużone tylne kończyny przystosowane do wykonywania skoków.
- Lubią wygrzewać się na słońcu, częściowo zanurzone w wodzie lub będąc na słonecznym brzegu. Gdy jest im gorąco – kąpią się.
- Jedzą owady (osy, muchy, mrówki...), pająki, małe ryby, ślimaki...
- Chętnie jedzą je jeże, dużo mniej chętnie – bociany (w czasie karmienia młodych zdarza im się łapać żaby)
ALFABET - Litera Ż - polskie litery abecadło dla dzieci po polsku. Bajka edukacyjna - AbcZabawa
- Wysłuchanie wiersza "Strażnicy przyrody" - A. Widzowskiej i obejrzenie obrazków (dzieci 4 letnie)
- Można zapytać dziecko – Co powiedziały o dzieciach zwierzęta?
Kuku, kuku! – echo niesie.
To kukułkę słychać w lesie.
– Kuku, czekam! Kuku, dzieci
Czy sprzątniecie swoje śmieci?
Płaczą sarny i jeżyki:
– Ach! Zamienią las w śmietniki!
Rudy lisek wyszedł z norki.
– Dzieci to są mądre stworki.
O! Zbierają już butelki
i zakrętki, i papierki.
Wiedzą, że ze szkiełka w lesie
straszny pożar się rozniesie!
Hyc! Wyskoczył zając Kicek.
– Chcecie poznać tajemnicę?
Każdy maluch las szanuje
i porządku w nim pilnuje.
Wie, że drzewo i roślina
oczyszczają dym z komina.
– Prawda – szepnął wilczek młody.
– Dzieci bronią swej przyrody.
Nikt nie goni nas z patykiem
i nie płoszy zwierząt krzykiem.
Po mrowiskach też nie skaczą.
Przecież wtedy mrówki płaczą!
Odezwała się sarenka:
– Pamiętają o ziarenkach,
w zimie dokarmiają ptaki.
Lubią nas te przedszkolaki!
Cieszmy się więc do rozpuku
i śpiewajmy: Kuku, kuku
- Zaproponowanie dziecku 4l opowiedzenie historyjki obrazkowej:
Rozwijanie pojęć matematycznych
- Zabawy guzikami (dzieci 4 letnie w zakresie 8; dzieci 6-7 letnie w zakresie 10) - potrzebne guziki, cyfry napisane na kartonikach.
- Dziecko liczy guziki i podaje ich liczbę.
- Układanie dowolnej postaci z guzików. Nazywanie jej.
- Segregowanie guzików pod względem kształtu - Czym różnią się guziki?
- Dzieci segregują guziki na te w kształcie koła, na kwadratowe i na trójkątne.
- Liczą guziki w każdym kształcie i układają przy nich kartoniki z odpowiednimi cyframi.
- Segregowanie guzików pod względem liczby dziurek.
- Dzieci segregują guziki na te z dwiema dziurkami, z trzema i z czterema. Liczą guziki z określoną liczbą dziurek i układają przy nich kartoniki z odpowiednimi cyframi.
- Wyszukiwanie guzików mających dwie cechy: są w kształcie koła i mają cztery dziurki.
- Dzieci szukają wśród swoich guzików takich, które spełniają te kryteria. Liczą, ile mają guzików okrągłych o czterech dziurkach.
- Na podstawie jakich innych dwóch cech możemy wyszukiwać guziki? (Np. w kształcie trójkąta, mających dwie dziurki; w kształcie kwadratu, z czterema dziurkami.)
- Dziecko wycina kółeczka i przykleja je w odpowiednie miejsca w tabelce.
karta nr 1 - do pobrania
Małymi kroczkami - liczymy do 10- Maria Matyszkiewicz)
- Posłuchaj i powtórz piosenkę o pogodzie:
Super Simple Songs - Kids Songs
Przypomnij sobie, co oznaczają następujące zwroty:
How's the weather? - Jaka jest pogoda?
It's sunny – Jest słonecznie
It's rainy – Jest deszczowo
It's cloudy – Jest pochmurno
It's snowy – Jest śnieżnie
Odpowiedz na pytanie: How's the weather today? - Jaka jest dziś pogoda?
Aktywność plastyczna
- Proponujemy wypełnienie obrazka odpowiednimi kolorami wg liczbowego kodu, a jakiego koloru mają być pojemniki na odpady? Zdobyte przez Was w tym tygodniu wiadomości na pewno ułatwią Wam odpowiedź na to pytanie.
karta nr 2 - do pobrania
Małymi kroczkami - liczymy do 10- Maria Matyszkiewicz)
- Jeżeli praca ta będzie za trudna dla naszych czterolatków to proponujemy zasięgnąć wzory z poniższej strony:
eduzabawy.com - Zabawa sensoryczna - "Ptaki śpiewają, owady brzęczą" - Bzyk TV
– zabawa wzmacniająca zmysł słuchu. Zabawa polega na naśladowaniu ptasich śpiewów. Czy potrafisz naśladować gruchanie gołębia albo śpiew kanarka? Jeśli macie taką możliwość wyjdźcie na podwórko przed dom, posłuchajcie śpiewów ptaków – niech dziecko spróbuje zlokalizować źródło dźwięku i znajdzie ptaszka, a potem go naśladuje. Jeśli to niemożliwe, wykorzystajcie nagrania dostępne w internecie
Ćwiczenia utrwalające powyższy materiał w kartach pracy i książce (do indywidualnego wyboru oraz możliwości indywidualnych dziecka) znajdują się na podanych stronach: Karty pracy 4 -str.3-13, Karty pracy -,,Czytam, piszę, liczę” str.78-79, Źródło: Grupa MAC S.A
Miłej zabawy!